
John Kerry krytykuje Saudi Aramco
John Kerry krytykuje Saudi Aramco i przemysł naftowy za opór wobec energii odnawialnej
Były sekretarz stanu USA, John Kerry, skrytykował globalne koncerny naftowe, a w szczególności Saudi Aramco, za sprzeciw wobec przejścia na odnawialne źródła energii. Podczas publicznego wystąpienia podkreślił, że firmy te znajdują się po “złej stronie historii”, opóźniając globalne działania na rzecz klimatu i transformacji energetycznej.
Krytyka przemysłu naftowego
Kerry zwrócił uwagę na fakt, że pomimo rosnącej presji społecznej i politycznej, wiele firm naftowych wciąż inwestuje w paliwa kopalne i nie podejmuje wystarczających działań na rzecz transformacji w kierunku zielonej energii. Wskazał, że przemysł ten aktywnie lobbuje przeciwko regulacjom proklimatycznym, które mogłyby przyspieszyć proces dekarbonizacji gospodarki światowej.
Dynamiczny rozwój energii odnawialnej
Podczas swojego wystąpienia Kerry zaznaczył, że odnawialne źródła energii, takie jak energia słoneczna i wiatrowa, rozwijają się w szybkim tempie, a inwestycje w ten sektor już przewyższają wydatki na paliwa kopalne. Dane pokazują, że w 2023 roku globalne inwestycje w energię odnawialną osiągnęły rekordowy poziom, co świadczy o wyraźnym trendzie w kierunku zielonej gospodarki.
Reakcja sektora naftowego
Saudi Aramco oraz inne firmy naftowe wielokrotnie argumentowały, że ropa naftowa i gaz ziemny będą nadal odgrywać kluczową rolę w globalnym miksie energetycznym przez dziesięciolecia. Podkreślają, że szybkie odejście od paliw kopalnych mogłoby zagrozić bezpieczeństwu energetycznemu i gospodarczemu wielu krajów, zwłaszcza rozwijających się.
Perspektywy na przyszłość
Według Kerry’ego dalszy rozwój odnawialnych źródeł energii jest nieunikniony, a przedsiębiorstwa, które ignorują ten trend, ryzykują pozostanie w tyle. Jego stanowisko odzwierciedla rosnące przekonanie wśród liderów politycznych i gospodarczych, że inwestowanie w zielone technologie przyniesie długoterminowe korzyści zarówno ekonomiczne, jak i środowiskowe.
Źródło: Financial Times